poniedziałek, 22 lipca 2013

Otulacz

Ci co pamiętają pierwsze zdjęcie Łukasza na blogu wiedzą już o czym będzie dzisiejszy wpis. Dzięki uprzejmości Pań z Belle-Petite jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami cudownego, miękkiego otulacza.




Otulacz jest cudownie miękki w środku. Wyścielany jest minky, które uwielbiam. Dzieci uwielbiają być przytulane zarówno przez rodziców jak i przez kocyki. Daje im to poczucie bezpieczeństwa, a rodzicom chwilę spokoju, bo szybciej zasypiają.


Otulaczek zaopatrzony jest w dwa rzepy, które w sprytny sposób pozwalają na otulenie Maluszka.


Oprócz minky, tj. materiału na punkcie którego totalnie zwariowałam w śpiworku podoba mi się motyw zwariowany buziek. Zewnętrzna, stonowana kolorystyka otulacza super łączy się z żywym wnętrzem. Oczywiście Belle-Petite ma w swojej ofercie różne połączenia kolorystyczne, my jednak postawiliśmy na chłopięcy chaber :).

Aby nie być gołosłownym, jaka to cudowność i jak błogo nasz syn spędza czas w otulaczku, oto zdj zrelaksowanego Łukasza.


Wszystkich zainteresowanych otulaczem oraz innymi produktami marki Belle-Petite odsyłam na facebook'a KLIK lub na Allegro.

13 komentarzy:

  1. Faktycznie Łukasz chyba lubi takie drzemki :) a ten otulacz nie jest za ciepły w taką pogodę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz synek w domu uwielbia w nim być :) Może dlatego, że to czlowiek ciepłolubny, a my w domu mamy dość chłodno w porównaniu z dworem (całe szczęście)

      Usuń
  2. My nie korzystaliśmy z otulacza, miałam tylko rożki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. My nie mieliśmy otulacza, ale przy następnej ciąży na pewno się skuszę na niego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam otulacza, a szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda że dla dorosłych takich nie ma ;((

    OdpowiedzUsuń
  6. Otulacza nie mieliśmy, tylko rożek i dość szybo śpiworki, niestety z racji tego że nauczył się wstawać w łóżeczku w wieku niecałych 6 miesięcy musieliśmy zrezygnować:(

    OdpowiedzUsuń
  7. my mieliśmy rożek, taki odpinany, który służył nam jako kołderka:) bo rozkłada się do kwadratu. Zresztą do tej pory używamy go jako letniej kołderki:) Wasz otulacz jest śliczny, ale Łukaszek to jest już NAJ!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie uzywalam otulacza. Mialam, ale nie zdal egzaminu, bo corka nienawidzila byc tak opatulana, a syn z kolei musial byc owijany baaardzo ciasno. Nie mogl miec mozliwosci ruchu ani nozkami, ani raczkami, inaczej natychmiast sie wybudzal. Ale wiadomo, kazde dziecko jest inne! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...