sobota, 24 sierpnia 2013

W drogę

Przed nami pierwsza podróż Łukasza do dziadków. W jedną stronę mamy około 1,5h jazdy. Do tego wszystkiego trzeba dobrze przemyśleć rzeczy jakie zabieramy, aby o niczym nie zapomnieć. Jest to rodzaj treningu przed kolejnymi podróżami. Okaże się czy Łukasz dobrze znosi ten środek transportu - na dłuższą metę oraz czy my jesteśmy w stanie logistycznie to rozpracować.

3 komentarze:

  1. napewno dacie radę:) a jak sie już dochodzi do wprawy z zabieraniem rzeczy, to można pakować z zamkniętymi oczami:) miłej podróży:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałam, że o wyjazd chodzi!
    Trzymam kciuki!:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...