Ciągle obserwuję co się dzieje, czy czasem Młody nie twierdzi, że pora wyjść. Wczoraj nawet miałam stan podgorączkowy. Jedynie 37, ale zawsze. Później wieczorem plecy mnie bolały, ale myślę, że to tak po prostu. Brzuch chyba też mam ciągle wysoko, więc chyba jeszcze trochę w dwupaku pochodzimy. We wtorek idę do lekarza i na KTG. Zobaczę co powie.
Źródło |
A Wy jakie macie plany na niedzielę :)?
Czytam Twojego bloga odkąd zostawiłaś u mnie komentarz na hu--hu.blogspot.com. Wpadłam i już zostałam :) Przyjemnie się czyta. Teraz zastanawiam się tylko, która z nas się prędzej "rozpakuje", bo ja jestem 2 tygodnie do tyłu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOoo no to wszystko się okaże ;)
UsuńCzas płynie bardzo szybko :)
OdpowiedzUsuńZaraz będziecie po i w końcu utulisz Maleństwo :)
Pozdrawiam cieplutko :*
:)
UsuńTo ja już rodziłam.
OdpowiedzUsuńWciąż nie mogę zrozumieć jak to jest, że ktoś masz tak mały i zgrabny brzuszek jak ty a ktoś inny wielki bęben jak ja.
Wcale nie jest taki mały :P fotomontaż ;)
UsuńFaktycznie.. niedawno zaczynałam czytac Twojego bloga, na samym początku, a tu już ostatki w dwupaku :) A moje Maleństwo już za tydzień roczek będzie obchodziło... Czas ucieka między palcami :/
OdpowiedzUsuńNo proszę, może zgramy się na roczek :)
UsuńMy spędziliśmy niedzielę na leniuchowaniu. Brzuszek masz bardzo zgrabny :) Życzę udanego rozwiązania! Obyś nie musiała zbyt długo czekać :)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie szczuplaczek! Brzuszek to masz tak na osmy miesiac! ;) Ja w 39 tygodniu wygladalam juz jak beczka na 2 nogach! :)
OdpowiedzUsuńJa tez tak wyglądam ;)
Usuń