Na dzisiejszy dzień czekałam z utęsknieniem od kilku tygodni. Kolejna, być może ostatnia wizyta u pana dr przed rozwiązaniem. Dużo, ważnych rzeczy dowiem się dzisiaj. Okaże się m.in. czy Pan Chłopiec zdecydował się odwrócić główką do wyjścia. Jeśli nie to dowiemy się co dalej. Kiedy cesarka, jacy duzi jesteśmy itp. Z pod denerwowaniem oczekuję wiadomości :P.
Uchylę Wam rąbek tajemnicy o czym niedługo będzie na blogu :).
super, czekamy na więcej ;)
OdpowiedzUsuńNo to czekam zniecierpliwiona ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na notkę o Stokke, bo jestem bardzo ciekawa, jak się Wam sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńno a jak się dziwię jak Ty tak możesz nas torturować!!
OdpowiedzUsuńrozpakuj te pudła, bo mnie korci środek!! :))
a co to tam w tych pudełkach, co :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia u lekarza!i pokaż w końcu ten wózek :)
OdpowiedzUsuńUUUuUUuu będzie wspaniały pojazd :D
OdpowiedzUsuńCzyzby mebelki dzieciece dotarly? ;)
OdpowiedzUsuńPudła wielkie :) To ciekawy post będzie.
OdpowiedzUsuńJak Jaśnie Pan Synu?
Czyżby łóżeczko??
OdpowiedzUsuń