W zeszłym tygodniu udało mi się liznąć program śniadaniowy. Jeden z tematów jaki został poruszony na antenie była kwestia przytulania dzieci. Specjaliści, psycholodzy oraz oczywiście celebryci dyskutowali na temat badań, które zostały niedawno opublikowane. Według nich prawie 70% dzieci nie jest przytulanych (w wieku przedszkolnym). Dla mnie jest to trudne do wyobrażenia. Łukasz jest cały czas tulony.
Właściwie co nam daje przytulanie i dlaczego jest takie ważne dla naszego dziecka i dla nas
1. Przytulenie to życie
2. Przytulenie to rozmowa bez słów
3. Okazywanie czułości to inwestycja na przyszłość
4. Przytulenie to poznawanie świata i siebie nawzajem
5. Potrzeba przytulania nie maleje wraz z wiekiem
To jedynie kompendium przytulania.
Dużo więcej można zobaczyć na stronie akcji "Przytulenie ma znaczenie", której ambasadorką jest Karolina Malinowska. Misją akcji jest zwrócenie uwagi na rolę bliskości w procesie wychowawczym. Na stronie można znaleźć wiele interesujących informacji między innymi o rozwoju dziecka.
Zachęcam wszystkich do odwiedzenia strony, bo do przytulania to chyba nie muszę zachęcać ;).
No powiem szczerze, że wyniki badań mnie zaskoczyły. Bo przecież jak można nie przytulać swojego dziecka ? Hm.. zastanawiające.
OdpowiedzUsuńani ja tego nie rozumiem jak mozna nie tulic, nie brac a rece jak placze, kochac..
UsuńNo właśnie. jak można nie przytulać ?
OdpowiedzUsuńPrzytulanie- uwielbiam.
OdpowiedzUsuńKocham tulić się do synka, męża, babci, mamy ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNasz Fifi jest tak ciekawy świata, że czasem nie ma czasu na przytulanie. Ale jak przychodzi czas na sen albo odpoczynek to przytulanki działają cuda. Nie wyobrażam sobie dnia bez przytulania;)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie nie przytulać swojego dziecka. Uwielbiam przytulać się :)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Trudno mi sobie wyobrazić w ogóle posiadanie dziecka bez przytulania. Przecież kontakt z dzieckiem poprzez dotyk rozpoczyna się jeszcze na etapie rozwoju naszego maluszka w brzuchu. Czułe głaskanie brzuszka to chyba naturalny odruch u kobiet w ciąży. A po porodzie nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, by dziecko kąpać, nosić, usypiać, ubierać bez przytulania. No jak tu nie przytulać takiego małego słodziaczka:) Ale wszystko przede mną;)
OdpowiedzUsuńwww.rozowoniebieskapoczekalnia.blogspot.com