Jak wszystkie śpiochy, i nie tylko, wiedzą od nocy sobota/niedziela mamy czas zimowy. To jest zmiana czasu najbardziej lubiana, bo dzięki niej śpimy o godzinę dłużej. Niestety przez przestawianie zegarków szybciej robi się ciemno, a co za tym idzie mniej czasu na spacery. Co raz częściej zastanawiam się nad sensem zmiany czasu. Kiedyś kierowano się oszczędnością prądu, ale teraz tak czy siak trzeba "świecić" albo rano, albo wieczorem, więc co to za różnica.
Do całego worka minusów doszedł kolejny - Łukaszowi rozsypał się plan dnia. Od niedzieli nie może sobie znaleźć miejsca. Ranki są ok, ale im dzień dłużej biegnie tym jest gorzej. Wieczorem synek nie może znaleźć sobie miejsca w łóżeczku.
Nie przestawiałam Łukasza drastycznie na nowy czas. Robię to stopniowo, ale widzę, że nie odpowiada mu to. Chyba, że powodem jest jeszcze co innego, a po prostu zbiegło się ze zmianą czasu. A u Was jak wygląda czas letni?
u mnie ogolnie szalenstwo..Hubi zaczal budzic nas o 3.30-3.50 nowego czasu..eh..nie jest lekko;)
OdpowiedzUsuńU nas niestety podobnie:) Zdecydowanie wcześniejsze pory wstawania Bunio wybrał
Usuńu nas sama nie wiem... zawsze nasze spanie bylo trudne wiec roznic nie widze
OdpowiedzUsuńPrzed zmianą czasu nie było lekko, teraz jest jeszcze gorzej. Ale jestem dobrej myśli.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem co to znaczy u dziecka, ale zastanawiałam się ostatnio jak zmianę czasu znoszą Wasze dzieci ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Ja przetrzymałam Igorka 2 dni godzinę dłużej i poszło tak dobrzę,że zmiany czasu nie zauważył :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nasz konkurs,do wygrania apaszka z next :)
U nas Mały, budzi się wcześniej w nocy i gorzej potem zasypia :-(
OdpowiedzUsuńu nas też skończyło się to wcześniejszymi pobudkami i Beniamin wstawał o 5 rano, dziś pospał dłużej, mam nadzieję, że się przestawił...:)
OdpowiedzUsuńU nas jest cięzko, wieczorem mały nie ma siły i jest nerwowy, chociaż staramy się stopniowo przesuwać porę kąpieli i spania.
OdpowiedzUsuńu nas nie bylo tak zle, kupilismy wojtkowi taki zegarek gro-clock ktory pokazuje jaka jest pora dnia/ nocy etc. moj synek sie tak do tego przyzwyczail ze tylko po tym wie kiedy czas na spanko, kiedy czas na papu itd :) po zmianie czasu pierwszy dzien byl gorszy, ale wstajemy po prostu godzine wczesniej a reszte dnia mamy bez zmiany tylko godzinke wczesniej :)
OdpowiedzUsuńU nas Mała budzi się wcześniej, ale max 30 minut.
OdpowiedzUsuńJakoś nie specjalnie odczuła zmianę czasu...
Ściskam :)
U nas to samo..
OdpowiedzUsuńwszystko się rozsypało, także łączymy się w bólu ;)
a na włosy polecam Serum Radical :)
Jak znajdziesz cudowny sposób na nie wypadanie to dziel się!:)
OdpowiedzUsuńSama zbieram garście włosów i boję się sięgać po szczotkę:P
Zapraszam do mnie:) http://bebuszek.blogspot.com/
U mnie mały się nie wybudza od kiedy śpi zawinięty w otulacz gro swaddle :) po prostu coś wspaniałego! No i jak to przy takm małym dziecku bywa, nie mam problemów z praniem go ;) a to uważam za wielki plus!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o sen dziecka to od siebie mogę wam polecić abyście zajrzeli tutaj https://whisbear.com/pl/blog/dlaczego-niemowle-nie-chce-spac-rozmowa-z-ekspertka/ . Znajdziecie tu na prawdę sporo wartych uwagi informacji na ten temat. Warto się moim zdaniem zapoznać
OdpowiedzUsuń