Tym oto pozytywnym akcentem witamy 26 tydzień :). Ostatni tydzień drugiego trymestru.
Źródło: zapytajpolozna.pl |
Wiem już, że Bąbel ma wykształcone kubki smakowe i ma swoje typy jeśli chodzi o jedzenie. Teraz muszę odpowiednio dietę dobierać, żeby później mi nie marudził :P ;). Skóra Maluszka staje się co raz bardziej różowa, oczka ma już w pełni rozwinięte.
Muszę teraz bardzo uważać, jeść potrawy bogate w błonnik i pić dużo wody, bo mogą zacząć występować hemoroidy.
Teraz trzeba sprawdzić jak wygląda sprawa naszego rośnięcia :P
26 tydzień (początek) |
Czytałam też, że właśnie teraz pępek u ciężarnych staje się lekko wystający. A tu niespodzianka :). Mój jest na tyle schowany, że robi się w nim dziurka, a nie pentelka :)
26 tydzień |
Życzę wszystkim spokojnej niedzieli :)
26 tydzień...Gratulacje! Czas leci jak szalony. Fachowy Brzuszek:) Ja dzisiaj zaczynam 20 tydzień i mój pępek już wygląda na świat;)
OdpowiedzUsuńTakie uroki pępków ;)
Usuńmi od tygodnia pępek powoli się spłyca, więc myślę, że za 3 tygodnie już nie będzie po nim śladu.
OdpowiedzUsuńgratuluję maluszka !!! :))
OdpowiedzUsuńOjjj tak, ja się dorobiłam małego hemoroidzika w ciąży, a po porodzie zrobił się 3 razy taki, szczęście że mi maść szybko pomogła!! Dlatego zapobiegaj jak możesz! :)
OdpowiedzUsuńOj, idę od razu po wodę :P
UsuńJa w ogóle nie miałam wystającego pępka :D
OdpowiedzUsuńChyba będę miała tak samo ;)
Usuńjaki piekny masz brzuszek juz;)
OdpowiedzUsuńja pepuszek przed samym porodem okolo 2 tyg przed mialam wystajacy;)
aaa czyli później :)
UsuńJej, piękny brzuszek! :) Trzymam kciuki za malucha!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMój pępek na razie nigdzie się nie wybiera, choć brzuszek zwiększył swą objętość :)
OdpowiedzUsuńNie obejrzysz się, a zaraz będzie końcówka.
Pozdrwiam
Jak byłam mała, to uwielbiałam film "Brzuchatki z Wimbledonu", tak mi się skojarzyło ;) /to było o takich włochatych cudakach ;), ale mi z brzuniem się teraz kojarzy?
OdpowiedzUsuńnie kojarze :P
UsuńPiękny brzusio :) Cieszę się tymi Twoimi pięknymi pozytywnymi emocjami - to taki niezwykły czas w życiu. Miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńNawzajem :)
UsuńMaluśki jeszcze brzusio ale piękny.
OdpowiedzUsuńZrobiłam dziś na śniadanie bułeczki o których kiedyś pisałaś. Wszyscy domownicy zachwyceni. Dziękuje:)
Mi na koniec pępek wybałuszyło.
Ooo miło mi to słyszeć :)
UsuńPozdrawiam :)
Ja do samego końca miałam wklęsły pępek ;)
OdpowiedzUsuń:) ciekawe jak to będzie ze mną :)
Usuńsłodki brzuszek! mój pępek mnie zawiódł i nie wylazł. a myślałam, że zawsze wychodzi. ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie też tak myślałam, ale różnie bywa :]
UsuńŚliczny masz brzuszek :) A teraz to już praktycznie z górki poleci jak już się zbliża 30 tydzień ;)
OdpowiedzUsuńO chciałabym :)
UsuńSliczny Brzunio - bardzo zgrabny! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmój pępek nie jest wystający, ale równy, w pierwszej ciąży wyglądał tak samo.
OdpowiedzUsuńnie mam jeszcze ciemnej kreski? a Ty masz? nie pamiętam jak to było przy Emilce... kiedy wyszła.
wiem, że schodziła dość długo.
Ja ją już mam. Pojawiła mi się jakieś 2 tygodnie temu.
UsuńPiękny brzuszek :) ciekawa jestem jak to jest nosić takiego malucha :) zdrówka!
OdpowiedzUsuńTeż zawsze byłam :)
Usuńniesamowite wrażenie
Mały, zgrabny brzusio .
OdpowiedzUsuńZ pępkiem to różnie bywa, ja przy żadnej z ciąż wystającego nie miałam i podejrzewam, że i tym razem tak będzie.
Pozdrawiam i zapraszam
mama-po-raz-trzeci.blogspot.com
Wszystko zależy od pępka mamy, przynajmniej tak mi się wydaje ;)
UsuńBrzusio <3
OdpowiedzUsuńTo musi być cudowne uczucie nosić takie maleństwo pod sercem! <3
:) jest, jest :)
UsuńPięknie, pięknie!
OdpowiedzUsuńU nas na razie cisza. Czekamy :-)
Wspaniały brzuszek! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ pępkiem też było podobnie u mnie, prawie do końca:))
OdpowiedzUsuńRozumię, że schowany prawie do końca :)
Usuńmalutki, zgrabny brzuszek :) ciekawe jak z tymi pępkami, mi też nie wyszedł (co prawda to dopiero 20 tc)
OdpowiedzUsuńHehe, mój pępek wystaje już od 19 tygodnia. :) A też był mocno schowany. :) Za to nie czuję jeszcze ruchów. Coś za coś. :)
OdpowiedzUsuń