czwartek, 28 maja 2015

Chłopak czy dziewczyna?!

Jedną z pierwszych myśli, kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży było "kto jest w środku". Oczywiście jeszcze wcześniej pomyślałam o tym, żeby szybko umówić się na wizytę z moim lekarzem i zobaczyć czy wszystko z nami ok. Kiedy już wiedziałam, że nie ma się czym martwić przyszły myśli kogo tu mamy. 



Kiedyś, aby dowiedzieć się kogo mama nosi pod serduszkiem musiała troszkę czekać. Dawało to smaczku każdej wizycie u lekarza, bo na tą informację czeka się i czeka (chociażby z czystej ciekawości). 

Niektórzy rodzice decydują się na "życie w niewiedzy". My za pierwszym i drugim razem chcieliśmy wiedzieć kogo mamy się spodziewać po drugiej stronie brzucha.  Rozpieszczeni przez pana doktora poprzednim razem, zdawaliśmy sobie sprawę, że dowiemy się szybko. Nie było inaczej. Na drugiej, albo trzeciej wizycie lekarz nie miał już żadnych wątpliwości. 

Teraz kiedy jest już wszystko jasne łatwiej myśli się o tym kto jest brzuchu. Nie miałam wymagań co do płci. Gdyby okazało się, że chłopak to - super. Już jeden jest w domu, a mała różnica wieku sprawiłaby, że będą się super bawić. Nie mówiąc już o aspektach ekonomicznych, bo przecież wszystko dla chłopca mamy. Jeśli jednak w brzuchu byłaby dziewczynka to też super wiadomość. Każda mama marzy o ubieraniu córeczki w śliczne sukienki, zaplataniu warkoczyków etc. Do tego w zabawkach nie byłoby takiej monotematyczności, bo ciągle tylko auta, koparki i traktory.

Jak widać każda opcja, czy to niebieska, czy to różowa ma swoje plusy. Przynajmniej tak to sobie tłumaczymy ;). Płeć dzidziucha to jednak taki temat, że sobie możemy chcieć, możemy sobie planować, a co z tego wyjdzie to zupełnie inna sprawa. Dobrze, że na nic się nie nastawialiśmy.

Oczywiście Łukasz też został poinformowany kto będzie teraz najmłodszy w domu. Przyjął do spokojnie. Myślę, że jest to spowodowane wewnętrznym luzem Młodego, który nie do końca "przyjmuje" co się dzieje ;). Słowo braciszek również wymawia na tylko sobie znany sposób. Tak więc jak widzicie w naszym domu kobiety będą stanowić mniejszość. Trzech chłopaków i jedna dziewczyna. Nie ma wyjścia - będziemy musieli popracować nad zmianą tych proporcji.

8 komentarzy:

  1. Najważniejsze ciągle jest to, żeby brzdąc był zdrowy, a płeć to zawsze drugorzędna sprawa.
    A co do tego, że bedziesz jedyną kobietą - popatrz jak będziesz przez swoich mężczyzn rozpieszczana... :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Będziesz noszona na rękach:) Nie ma co:) My też chcieliśmy wiedzieć kto mieszka w brzuchu. Od razu dostał też imię:) Jakoś tak łatwiej przyzwyczaić się do myśli o dziecku, gdy jest ono OSOBOWE a nie jakimś mniej lub bardziej określonym stworzeniem. Co do płci - miałam przeczucie, że chłopiec, ale każdą opcję przyjęłabym z wdzięcznością:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nigdy nie ukrywałam, że chciałabym mieć córkę, było tak za pierwszym razem i w przypadku przyszłej drugiej ciąży równie mocno ją chcę, tym bardziej, że jestem mamą chłopca. Oczywiście, że najważniejsze, żeby dziecko bylo zdrowe, ale jeśli się na coś nastawimy to ukłucie zawodu jednak jest. Niemniej nie ode mnie to zależy, ale jak sobie pomyślę, że miałabym mieć jeszcze jednego faceta w domu to pierwsza moja myśl jest taka :< jeszcze więcej sprzątania> ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za trzecim razem będzie córka :). Sami chłopcy w tym roku. Gabi spodziewa się braciszka 31 sierpnia :). Dla mnie to zupełna nowość być mamą chłopca. Wyprawka po Gabi kompletnie się nie nadaję wszystko w różu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam córkę. Ciągle tylko te auta, koparki i traktory. No dobra, ubranka mamy w Krainę Lodu i Myszkę Miki na zmianę z Minnie, ale jakby ktoś wszedł do naszego domu, to musiałby głęboko grzebać, żeby znaleźć jakąś dziewczyńską zabawkę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiadomo, że to nie jest ważne kto jest w środku, byleby było zdrowe. Ale jednak nosząc tę małą istotę pod sercem przez 9 miesięcy fajnie wiedzieć bo jednak ten maluch jest już częścią rodziny i jak tu do niego mówić?

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas będzie na odwrót ;) 3 kobietki i jeden chłop :D no i jeszcze pies ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj jak słodko:) u mnie będzie dziewczynka, pierwsza:) Ale jestem podekscytowana:) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...