piątek, 12 kwietnia 2013

Dziecko na żywo przez 9 miesięcy!

Ostatnio trafiłam na dość interesującą informację.
Mianowicie, australijska designerka Melody Shiue wpadła na pomysł stworzenia pasa, który umożliwiłby kobietom w ciąży stały "podgląd" ich dziecka. Dzięki umieszczonemu na brzuchu przyszłej mamy ultrasonografowi, na ekranie pasa wyświetlany byłby na żywo widok maleństwa.

Żródło


Pomysłodawczyni twierdzi, że urządzenie pełni nie tylko funkcje zdrowotne, umożliwiając regularną obserwację dziecka. Sądzi również, że taki pas pomoże zacisnąć więzi rodzinne.

Żródło

Źródło

Rodzice sami decydowaliby kiedy chcą zobaczyć swoje dziecko. Czas działania byłby jednak ograniczony ze względu na ciągle nie znane skutki uboczne długotrwałego naświetlania. W tej chwili przyjmuje się, że bezpieczne jest 20 minutowe działanie urządzenia.

Całe szczęście pas istnieje na razie tylko na papierze. Ciekawe czy ktoś odważy się wprowadzić projekt w życie. A co wy myślicie o tego typu gadżetach?

54 komentarze:

  1. nawet jeśli działanie dwudziestominutowe to zawsze coś, ale przypuszcza, że musi być strasznie drogie takie coś...

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm mnie się średnio to podoba. Przede wszystki ze względu na naświetlanie - Emil zawsze uciekał, zakrywał główkę rączkami, na pewno to nie było przyjemne.

    OdpowiedzUsuń
  3. o matko.
    mam mieszane uczucia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje mi się to jakieś...dziwne...nie kupiłabym tego nawet gdyby było za złotówkę:-P raz że nie wiadomo czy faktycznie to nie szkodzi a dwa... to chyba jest wymyślone dla jakiś przesadnie martwiących się kobiet...poza tym to chyba trochę takie...obrzydliwe?

    OdpowiedzUsuń
  5. nie jestem pewna, ale raczej nie podoba mi sie. Wydaje mi się ze to nie zdrowe :/ :) ale moge się mylic

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdyby bylo w rozsadnej cenia, kupilabym bez wahania. Cale obie ciaze nie moglam sie doczekac, zeby zobaczyc swoje dzieci, a w dodatku tutaj kobiecie przysluguja tylko 3 usg w ciazy, a ostatnie jest w 20 tygodniu. Przez reszte ciazy kobieta moze tylko sobie pomarzyc o zobaczeniu swojego malucha...

    OdpowiedzUsuń
  7. gdyby była pewność 100% a nawet 1000000%, że nie szkodzi to czemu nie? Oczywiście nie ciągle. Ale raz na jakiś czas...

    OdpowiedzUsuń
  8. ale czy to zdrowe...
    daleka byłabym od takoiego zakupu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko rozchodzi się o to czy zdrowe, czy nie

      Usuń
  9. Fajny patent, ale tez zastanawiam się czy to zdrowe dla dzidziusia by było...

    OdpowiedzUsuń
  10. niektórzy mają naprawdę głupie pomysły... :>
    dla mnie gruba przesada...
    ale są takie panie, które posiadają w domu urządzenia usg, żeby sobie dość często podglądać dziecko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to trochę nakręca kobiety ...

      Usuń
  11. ja na każdej wizycie(średnio co 3 tygodnie)podglądam Drugiego i to w zupełności mi wystarcza.Taki pas to fanaberia :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, my mamy rzadziej niż co 3 tygodnie wizyty :)

      Usuń
  12. gdyby byłoby to bezpieczne to chciałabym takie urządzenie bardzo i wcale to nie było dla mnie obrzydliwe jak tak można napisać - przecież tam jest nasze dziecko w brzuchu ona na każdym etapie dla swojej matki jest piękne. Pamiętam, że jak byłam w ciąży to nawet przeszło mi przez myśl że chciałabym aby wymyślili takie urządzenia, cieszyłam się jak szłam na usg i mogłam Zuzkę zobaczyć, dowiedzieć się że jest zdrowa itp. a płytę z badań oglądałam setki razy a na początku uspokajając się liczyłam jej paluszki czy wszystkie ma. Sadzą, że każda matka takie obawy ma a ten pas by w tym pomógł i tak na koniec nie rozumiem kobiet które w ciąży się nie badają a potem płaczą że moją chore dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszą najpierw jeszcze się upewnić, że jest bezpieczne. Ciekawe czy ktoś zdecyduje się na wprowadzenie takiego urządzenia ;)

      Usuń
  13. jakoś nie wiem, lubię gadżety ale to, to już przesada!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Tylko, że nikt nie wie, czy w końcu to USG jest, czy nie jest w pełni bezpieczne... No i dla niektórych to chyba blokada by musiała byc! Bo raczej nie wszystkie by się do tych 20minut dostosowały...
    Ja raczej byłabym na nie.

    OdpowiedzUsuń
  15. czego to ludzie nie wymyślą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. dla mnie to przesada... i bardzo kosztowne by było

    OdpowiedzUsuń
  17. hmmm ja bym przemyślała jeszcze sprawę naświetlania....nie wiem, czy to do końca bezpieczne dla dziecka

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja...jestem zaskoczona ?! Baaaardzo...
    Sama nie wiem co sądzić...dla mnie to chyba było by niepotrzebne....
    Nie muszę go widzieć...żeby nawiązywać z dzieckiem więź...
    Więź nie tworzy się tylko przez patrzenie....
    Pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  19. człowiek staje się bardziej świadomy i przyszła mama dba o siebie dwa razy bardziej, a tato z pięć :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Niby coś ciekawego, ale wg mnie lekka przesada.

    OdpowiedzUsuń
  21. o kurcze...pierwszy raz słyszę o czymś takim...myślę, że fajna sprawa!!! Pozdrawiam z Kuźni Upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  22. o kurcze, ale wynalazek...
    ja tam wolałabym poczekać na spotkanie w cztery oczy, a nie podglądać non stop maluszka. W końcu czy nie cudownie jest dotykać delikatnie brzuszka, zastanawiając się czy łaskotana "górka" na brzuchu to kawałek piętki czy łokcia:) Ech... fajnie być w ciąży:)

    OdpowiedzUsuń
  23. ciekawy gadżet, ale na ile bezpieczny ? to nowość, więc chyba nie było prowadzonych długofalowych obserwacji i badań ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet nie został jeszcze wprowadzony..

      Usuń
    2. W USa były kiedyś takie USG kabiny w hipermarketach-ala budki foto- za pieniążek można było sobie pooglądać dziecko kiedy dusza zapragnie- zostały jednak zabronione jako niebezpieczne jednak, więc nie sądzę by to dziwactwo weszło w życie kiedykolwiek. Na szczęście :)

      Usuń
  24. O matko! czegoś takiego jeszcze nie widziałam!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuję :)
    Może jeszcze jestem za młoda, żeby się wypowiadać, ale uważam, że to głupie. Wszystko ma skutki uboczne, nawet takie krótkotrwałe naświetlanie. Po co niszczyć zdrowie dziecka, a może i mam? Myślę, że najcudowniej jest zobaczyć dziecko zaraz po narodzinach, kiedy jest takie wyczekane.

    OdpowiedzUsuń
  26. wow! wiedziałam, że wreszcie i na to przyjdzie czas :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Z jednej strony sympatyczny pomysl, ale z drugiej lekka przesada i wlasnie ciekawe czy byloby to bezpieczne, pewnie nie...
    Zreszta chyba ciekawiej jest poczekac na ta piekna niespodzianke:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. mi się to jakoś nie podoba, nie wierzę, że byłoby bez negatywnego wpływu na dziecko, no i to takie "nienaturalne" mi się wydaje. A prawdziwa więź tworzy się wtedy, gdy czuje się kopniaczki i rozpychanie malutkimi łokciami, a my możemy położyć rekę i pogłaskać sobie:))))

    OdpowiedzUsuń
  29. Jakies takie to dziwne jak dla mnie... wole to co jest teraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. hmm ciekawy by to byl pomysl, ale chyba zbyt duza ingerencja w nature; )

    OdpowiedzUsuń
  31. mi taki pas w ogóle się nie podoba...
    wolę poczytać co się w którym tygodniu z bobem dzieje, pooglądać poglądowe zdjęcia i tyle...poopowiadać mężowi:)
    na bieżąco zdaję relację mężowi z postępów naszego bobaska i to nam w zupełności wystarcza:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...