wtorek, 20 sierpnia 2013

Chrzest Święty Łukasza

Ten wspaniały i ważny dla Łukasza dzień już za nami.

Pogoda nam dopisała, ale nie o to w tym dniu chodzi. Byli z nami najbliżsi. Przed uroczystością wytłumaczyłam synkowi jak ważny jest dzisiaj dzień i jak powinien zachowywać się w kościele. Zrozumiał i był przykładnie grzeczny. Do chrztu Łukasza trzymał przejęty tata.Nie było mowy, żebym chociaż przez chwilę go trzymała. Po tak ważnych chwilach spędziliśmy czas z najbliższymi przy obiedzie i kawie. Oczywiście nie zabrakło tortu.


Tym razem zdecydowaliśmy się na taki. Następnym razem ;) może wybierzemy inny :)

14 komentarzy:

  1. wszystko wygląda stylowo i z klasą:)
    kawałek tortu poproszę

    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko proste, z klasą i bez udziwnień. A na pewno smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a dlaczego nie chciałaś trzymać dziecka do chrztu ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Tatuś musiał być dumny! ;)Torcik piękny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie uroczystości, zawsze się wzruszam :)

    Pięknie i śliczny tort :)

    Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  6. oryginalna nie będę... piękny tort

    OdpowiedzUsuń
  7. tort jest śliczny ale i dekoracja stołu też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Diabełek wygoniony :)ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że malec tak Cię posłuchał i był grzeczny. ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. gratulacje, kolejny ważny dzień już za Wami. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. A Juniorowi dałaś chociaż polizać tort ? W koncu to był Jego dzień ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...