środa, 22 maja 2013

Synek i jego fikołki w brzuchu.

Ten mój syn to uparty po tacie. po wczorajszej wizycie wiemy już lak się ułożyliśmy. Normalnie dziecię około 34 tygodnia ciąży główką pikuje na dół. Ale nie nasze. Nasz chłopiec obrał sobie inny kierunek. Na poprzedniej wizycie w kwietniu był ułożony główką na bok, więc była opcja, że za chwile zrobi cyk i główka już będzie na dole. Młody faktycznie zrobił cyk, ale kierunki mu się pokiełbasiły. W ten oto sposób główka znalazła się u góry. Cyk miał nie ten kierunek co trzeba.




Do tego jesteśmy duzi. Mały ma 2550 g, a co za tym idzie już tak dużo miejsca na fikołki nie ma. Pan doktor kazał się nastawić na cesarskie cięcie. Kolejna wizyta za 3 tygodnie. Zobaczymy co nasz skarb wymyśli wtedy :).


P.S. My dzisiaj na nogach od 3.30. Coś spać nam się nie chciało ;)

42 komentarze:

  1. a to skubaniec mały! Fajna wizualizacja;)

    OdpowiedzUsuń
  2. od 3:30?! matko kochana....

    OdpowiedzUsuń
  3. ja ostatnie miesiące miałam zespół cieśni nadgarstka i też w nocy nie spałam, ale z bólu :(

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurcze no to rzeczywiscie takiego fikołka zrobił, że chyba przesadził.
    ale może może się obróci, trzema mieć nadzieję:))

    a jak nie , to... cesarki też są fajne!:))
    tak czy siak, będzie dobrze:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Na ostatniej wizycie nasz syn też był ułożony miednicowo, ale to był dopiero 24 tc z kawałkiem. Jeszcze czuję, jak zmienia pozycje, więc obaw nie mam, choć cesarki też jakoś specjalnie się nie boję. Co będzie, to będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczaki, kierunki mu się pomyliły. Czyżby kolejna mam szykowała się do cesarskiego cięcia?

    OdpowiedzUsuń
  7. Może sie obróci :) Najważniejsze żeby wylazł (wyjęli Go) cały i zdrowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj to samo było z Majulą tylko Ona w sumie od początku siedziała pupką w dół...nic.trzeba było iść na cc..Pewnych rzeczy się nie przeskoczy a najważniejsze zeby Dzidzia się pojawiłą cala i zdrowa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cwaniaczek. Jeszcze może nie raz zmienić zdanie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. psikusa wam zrobił.
    jutro się okaże jak nasza Księżniczka jest ułożona.
    raczej główką w dół.

    OdpowiedzUsuń
  11. oby się jeszcze obrócił bo inaczej cc..

    OdpowiedzUsuń
  12. cyku, cyku mały chłoptysiu, obróć się mamusi w dół.

    OdpowiedzUsuń
  13. a to psikus mały! :)) Ale nie matrw się jeszcze może się obrócić, mi w ciąży lekarze powtarzali, że nawet na sam koniec może tak być:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój synek obrócił się głową w dół dwa tygodnie przed terminem porodu. Na ostatniej wizycie się okazało, że dobrze się ustawił. :) A wcześniej też się na nas pupą wypiął :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi pan dr mówił, że jest na tyle duży, że ma mało miejsca i dlatego każe mi się nastawiać na cesarkę :P

      Usuń
  15. Ma chłopak charakter :-D może jeszcze się odwróci:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. No to ładnie! Będzie miał charakterek :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzieci są PRZEWROTNE. Jest duża szansa, że jeszcze zrobi cyk i zanurkuje główka w dół ;) A co do fikołków to coś o tym wiem... Moja Hania w ciągu dnia gdy ja chodziłam i wykonywałam różne czynności spała smacznie (bo była- chcąc nie chcąc- kołysana) Jak się tylko położyłam i ruch ustał- ona zaczynała harce:D

    OdpowiedzUsuń
  18. A może zrobi mamusi prezent i na Dzień Matki fiku miku, i główką w dół zanurkuje :) ?!

    OdpowiedzUsuń
  19. będziesz próbowała obracać?

    OdpowiedzUsuń
  20. Nasz mały upodobał sobie pozycję główką w dół i już na połówkowym USG tak sobie siedział. Tyle że u nas to bez znaczenia - i tak mamy cesarkę. A co do spania - ja miałam dni, że o 4 wstawałam. Na szczęście już się skończyły ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...