czwartek, 23 lipca 2015

30 tydzień!

Nie mogę w to uwierzyć, ale 3/4 drogi z brzuchem już za mną. Jeszcze tak niedawno temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży, a tu już tyle brzucha, nie tyle za mną co przede mną ;). Tym razem w kolejny tydzień wchodzimy tanecznym krokiem i to jakim! Już nadrabiam tygodniowe zaległości.

Taneczne podskoki to nic innego jak przyjęcie weselne naszych dobrych znajomych ze studiów. Ach co to był za bal. Piękna Pani Młoda wzięta żywcem z sesji dla Dolce&Gabbana, Pan Młody jak James Bond, piękna pogoda oraz super goście. Było naprawdę genialnie, a my w domu wylądowaliśmy przed 5 rano. Do tego spotkanie z dziewczynami ze studiów, dużo śmiechu i atrakcji - tego było mi trzeba i lepszego początku ostatniej dziesiątki nie mogłam sobie wymarzyć.



Z dolegliwości ciążowych to zawitały u nas bóle pleców. Jeśli długo siedzę, albo w nocy leżę to mam problem ze wstaniem. Na razie to dopiero początki i aż tak bardzo mi nie dokuczają. Niestety bóle głowy mnie nie opuszczają, a w taką duszną pogodę głowa atakuje mnie codziennie. Ani w tej, ani w poprzedniej ciąży nie miałam problemów z mdłościami - z czego bardzo się cieszę, ale szczerze wolałabym się zamienić na trzymiesięczne problemy tej natury niż borykać się z atakami bólu głowy. Mam nadzieję tylko, że nie będę mnie paraliżowały kiedy maluszek będzie już na świecie.

W brzuchu robi się już co raz ciaśniej, a falujący brzuch przestaje być rzadkością Najmłodszy pokazuje, że miejsca jest mało, a on chciałby trochę pofikać. Weselna tańce jednak mu odpowiadały, bo spał i nawet nie grymasił ;).

Do przodu pędzą również roboty budowlane i co raz bliżej finiszu. Co prawda duuuuużo pracy jeszcze przed nami, ale wszystko zaczyna się pomału klarować.

4 komentarze:

  1. Kim jest Kubuś? To jeszcze nienarodzony synek Ani i Oktawiana, którzy w kwietniu tego roku dowiedzieli o tym, że przyjdzie na świat z wadą serca - HLHS. Czeka go kosztowna operacja, która jest jedynym sposobem, aby uratować mu życie. Odwiedź stronę siepomaga.pl - poznaj Kubusia i jego rodziców. Pomóżmy wspólnymi siłami, liczy się każdy najdrobniejszy gest!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknie wyglądasz! Ja jestem w 28 tygodniu i jestem w trakcie wicia gniazda :) Mój narzeczony robi wszystkie remonty, a ja tylko siedzę w internecie i zakupuję materiały takie jak na przykład gniazda na antenę , które nawet nie wiem do czego służą :) Już bym chciała urządzać pokoik dla maluszka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już się nie mogę doczekać kiedy będę na tym etapie! Ale póki co jestem na samym początku :) Ale z mężem oglądamy kraków mieszkania na sprzedaż bo chcielibyśmy dla mieć trochę większe mieszkanie jak już pojawi się maluszek. Wiadomo, ze na początku nie będzie potrzebne, ale z czasem owszem :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...