czwartek, 9 kwietnia 2015

Wspomnienie spacerów w Austrii

Dlaczego urlopy tak szybko mijają. Od mojego ostatniego minął już ponad miesiąc. Miesiąc dużych zmian i miesiąc masy pracy. Na szczęście pomału zaczynam zwalniać. Właściwie to jedne obowiązki ustępują miejsca kolejnym - no tak już jest, ale o tym może za jakiś czas.

Dzisiaj zebrało mi się na wspomnienia austriackich spacerów. Oprócz tego, że dzień spędzaliśmy wysoko w górach na nartach, to jeszcze z Łukaszem pokonywaliśmy kilometry w dolinie. Ja na pieszo, a on w swoim kochanym wózku. 







Ciekawe, gdzie następnym razem nas wywieje ;)

9 komentarzy:

  1. Ale piękne widoki :) Zazdroszczę takiego urlopu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow co ją bym dała żeby w tej chwili się tam znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochane to ostatnie zdjecie. A jakie tam piekne widoki!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widoki przepiekne!!!

    A jak Lukasz grzecznie siedzi w wozku! Moje Potworki, odkad zaczely chodzic, za zadne skarby swiata nie usiedzialy w spacerowce! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ślicznie tam!

    Ps. Pytanie z innej beczki-wozki Stokke zostały rozpromowane... A nie do końca widzę ich "trwałość" co się stało z budką wózka-taka w oryginale jest pogięta?

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahah co 2 pary oczu to nie jedna, tym bardziej, że jest co podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne widoki. Austria jest niesamowicie urokliwa i te zdjecia sa tego najlepszym potwierdzeniem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem w trzecim miesiącu ciąży. To będzie moje pierwsze dziecko i mam jeszcze trochę czasu żeby nabyć nieco wiedzy. Odwiedzam więc takie blogi jak Twój czy tez strony z poradami typu osesek.pl żeby dowiedzieć się jak najwięcej o pielęgnacji dziecka czy ogólnie okresie wczesnego macierzyństwa. Jestem coraz bardziej niespokojna i jednocześnie podekscytowana tą sytuacją i liczę na to, że wszystko dobrze się ułoży.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...