poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Ubranie dla ciężarnych

Słońce świeci dla wszystkich dzieci ;).
Cudownie dzisiaj, a tydzień zapowiada się jeszcze lepiej. Wiosna przyszła już na dobre. Momentalnie nabieram ochoty na zakupy :). Nic nie poradzę, że taki mechanizm pogoda we mnie wyzwala :P. Już jakiś czas temu udało mi się upolować trochę ubrań. Doszłam do wniosku, że nie chcę kupować więcej spodni ciążowych, bo ich nie wynoszę (mam dwie pary). Ale biodrówki w zabójczym kolorze to co innego ..  Będę mogła je wynosić jak nie będę ciężarówką. Dzisiaj też postanowiłam w końcu wypróbować torebkę o której już pisałam TUTAJ

Zobaczcie co złowiłam :D


Sweterek w rzeczywistości ma bardziej żywy kolor i lepiej się prezentuje. Przeplatany jest niebieską, fioletową, różową i białą nitką.

To zdjęcie ciut lepiej pokazuje kolor swetra.


Jak wrócę do domu to zrobię zdjęcie jak całość prezentuje się na kimś :P. 
No nic, iPod naładowany, książka zabrana, okulary ubrane. Ruszamy na wiosenne powietrze ;).

47 komentarzy:

  1. oj jak ja Ci zazdroszczę że możesz się lenić na wiosennym ciepełku :))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mini zakupy mam za osobą ;) Dwie pary legginsów, dwie bluzki i płaszczyk... ale chyba z jeszcze dwie muszę kupić z długim rękawkiem bo w szafie bida. Ja się nie odważyłam kupić nie ciążowych spodni... nie wiem jak będzie z moją figurą po porodzie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor spodni jest cudny, uwielbiam takie odcienie.
    Zapraszam do mnie, zostałaś nominowana do zabawy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, na dworze teraz najlepiej:D

    OdpowiedzUsuń
  5. spodnie zabójcze! Ja w ciąży też miałam dwie pary niby ciążowych bo typowo ciążowe nie były, ale poprostu na gumkę. Plan był zostawić je na następną ciążę, ale są tak wygodne i ładne że nosze niemal codzień. A już 7 miesięcy po ciąży :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiosna - trzeba korzystać :) Jej pamiętam swój ciążowo-zakupowy wypad... Do dziś mam czkawkę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. kupowanie teraz ubrań to dobra motywacja do schudnięcia po porodzie:)
    bardzo miło tu u Ciebie, z przyjemnościa przejrzałam wcześniejsze posty:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. o tak dzisiaj powietrze samo zachęca do spacerów, sama dopiero wróciłam. Pochodziliśmy dwie godziny i teraz wszystko mnie boli.. ale warto było.

    OdpowiedzUsuń
  9. spodnie-super. a mogę się dowiedzieć gdzie je upolowałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest żadna sieciówka tylko sklep w mojej miejscowości :)

      Usuń
  10. hehe, ja też w ciązy kupowałam rzeczy "na potem", ech, ta kobieca natura...:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładne ciuszki. :D
    Dzisiaj taka ładna pogoda była, też się wybrałam na świeże powietrze. :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja w ciąży tęskniłam za normalnymi dżinsami :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny sweter! Czekam na zdjęcia na modelce!:D

    OdpowiedzUsuń
  14. I bardzo dobrze! :) Mamusia też musi sobie dogadzać, a co ;) ?!

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja w ciązy zazdrościłam kobietom, które miały duże brzuchy :)
    Mama mi nakupiła ciuchów ciążowych, tuniki na lato i sukienki, a ja miałam ledwo odstający brzuch i nic sie nie przydało. Pisze bez kokieterii, dla mnie kobieta w ciązy z brzuszkiem wygląda super!

    A kolor swetra bomba, w moim guscie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mialam 2 ulubione bluzki h&mama i w kolko w nich chodzilam :P

    OdpowiedzUsuń
  17. i nas pogoda natchnęła na zakupy, w końcu będzie można założyć i pokazać światu nabytki ubraniowe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Poluje na takie spodnie! Są super!
    I wszystko w takich wiosennych kolorach... Wreszcie to słoneczko nam towarzyszy, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też mam teraz szał zakupowy :) zerkam do szafy i twierdzę,że nie mam co nosić :) trzeba jechać i coś kupić :) i córce oczywiscie przy okazji też coś złowiłam :) łupy Twoje super..

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam wiosnę, bo po zimie jest prawdziwy "wysyp" brzuszków, a każdy taki uroczy :) przyjemnie popatrzeć na te przyszłe Mamy,takie szczęśliwe i dumne! Śliczne ubrania,ja rok temu jeszcze mieściłam się w normalne ubrania, za to po 6mięsiącu... ach,kilogramów przybywało lawinowo :) Dziękuję za odwiedziny u mnie i zapraszam częściej!

    OdpowiedzUsuń
  21. a wiesz że ja, na dobrą sprawę, jeszcze NIC ciążowego nie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Łaa fajny sweterek :) ja nie mogę się doczekać pierwszych zakupów "po ciążowych" :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja też jak robi się cieplej mam większą ochotę na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...